Na samym początku całego łańcucha w transporcie międzynarodowym znajduje się nadawca. Wszystkie obowiązki regulują poszczególne konwencje (CIM, CMR, SMGS, …) w zależności od rodzaju przewozu. Część z tych obowiązków można przenieść, jeśli nadawca nie chce się nimi zajmować, ale nie wszystkie. To często prowadzi do nieporozumień, gdy nadawca odkrywa gorzką rzeczywistość – odpowiedzialność za ewentualne szkody/opóźnienia i tak spoczywa w jego rękach.
Obowiązki nadawcy:
- przekazanie przewoźnikowi prawdziwych danych o zawartości przesyłki, jej charakterze, rodzaju, wadze i liczbie sztuk,
- dostarczenie przewoźnikowi wszystkich dokumentów potrzebnych do realizacji przewozu najpóźniej w chwili przekazania przesyłki,
- zapewnienie odpowiedniego opakowania towaru oraz jego właściwego rozmieszczenia w środku transportu.
Płatnik przewozu =/= Nadawca
Bardzo często nadawca jest ekspertem w swojej dziedzinie, ale niekoniecznie chce się zagłębiać w logistyczną biurokrację. W praktyce zdarzają się sytuacje, gdy nadawca umawia się z odbiorcą, że to odbiorca zapłaci za transport. List przewozowy jest wtedy sporządzany „na kolanie” albo wręcz przygotowany przez odbiorcę i np. złożony na kolei. Nadawca w tym momencie uważa, że jego rola się zakończyła – przekazał list przewozowy i spokojnie obserwuje, jak wagony opuszczają bocznicę.
Jeśli jednak pociąg zostanie zatrzymany z powodu błędu w liście przewozowym, przychodzi bolesne rozczarowanie. Dlaczego nadawca miałby odpowiadać za ten błąd? Przecież nic nie płacił i dokument wypełnił odbiorca! Z prawnego punktu widzenia odpowiedzialny jest zawsze ten, kto figuruje w liście przewozowym jako nadawca. W konsekwencji, koszty związane z opóźnieniem spadają na nadawcę.
Jak uwolnić się od tej odpowiedzialności?
Opóźnienia w logistyce na całym świecie kosztują bardzo dużo i za niewiedzę płaci się słono. Nic dziwnego, że nadawcy chcą się pozbyć tej odpowiedzialności. Nie każdy dysponuje działem logistyki – szczególnie jeśli nadawcą nie jest producent, ale pośrednik czy handlowiec.
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest włączenie spedytora, który w dokumentach będzie występował jako nadawca towaru. Wówczas to on odpowiada za dostarczenie dokumentów i ponosi odpowiedzialność za ewentualne szkody spowodowane opóźnieniami wynikającymi z błędnej dokumentacji.
Pakowanie i rozmieszczenie towaru
Najważniejszym obowiązkiem nadawcy jest prawidłowe opakowanie i umieszczenie towaru w środku transportu. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować nie tylko uszkodzeniem/zniszczeniem towaru i pojazdu, ale również tragedią – szczególnie w transporcie drogowym.
Wielu nadawców zakłada, że skoro przewoźnik odebrał załadowany towar, to przejął pełną odpowiedzialność. Ale czy na pewno? Tu wchodzimy na bardzo cienki lód – tak, przewoźnik bierze odpowiedzialność za przesyłkę, ale co realnie mógł skontrolować? Nie ma przecież możliwości rozpakowywania palety owiniętej folią. W przypadku szkody przewoźnik zrobi wszystko, aby zdjąć z siebie odpowiedzialność – dlatego w interesie nadawcy jest zapewnić, by towar został przygotowany prawidłowo.
Trzeba uwzględnić wszystkie siły oddziałujące na towar podczas transportu i ewentualnie skorzystać z doświadczenia spedytora. Profesjonalny spedytor wie, że czasem standardowe mocowania nie wystarczają – np. podczas manewrów, gdy wagon uderzy z dużą siłą. Formalnie wina należy wtedy do przewoźnika, terminalu lub stacji rozrządowej, ale w praktyce szkoda spada na nadawcę, bo „niewystarczająco zabezpieczył” ładunek.
Jak pozbyć się odpowiedzialności za pakowanie i zabezpieczenie towaru?
W praktyce nadawca zawsze odpowiada za odpowiednie opakowanie i zabezpieczenie towaru. Obowiązek ten jest wyraźnie zapisany w międzynarodowych konwencjach i dotyczy każdego, kto figuruje w liście przewozowym jako nadawca. Jeśli opakowanie jest niewystarczające, przewoźnik może odnotować to w liście przewozowym, a wtedy jego odpowiedzialność jest ograniczona. Jeśli jednak wada nie była widoczna, odpowiedzialność nadal ponosi nadawca.
Można się od tego obowiązku uwolnić, ale tylko na podstawie wyraźnej umowy ze spedytorem lub inną stroną, która przejmie tę odpowiedzialność i będzie widnieć w liście przewozowym jako nadawca. Wówczas musi on faktycznie wykonać wszystkie czynności związane z pakowaniem zgodnie z przepisami.
Najpewniejszym rozwiązaniem jest więc powierzenie od początku organizacji przewozu profesjonalnemu spedytorowi, który formalnie przejmuje rolę nadawcy. Wtedy to on odpowiada za jakość pakowania i jego odpowiedzialność prawna jest taka sama jak pierwotnego nadawcy. Niezwykle istotne jest jednak, aby wszystkie ustalenia były odpowiednio udokumentowane zarówno w umowie, jak i w liście przewozowym – w przeciwnym razie odpowiedzialność automatycznie spada na pierwotnego nadawcę, bez względu na to, kto faktycznie zapłacił za pakowanie i kto technicznie je wykonał.
Prawdziwość informacji o towarze
Przekazanie przewoźnikowi prawdziwych i dokładnych informacji o zawartości przesyłki, jej charakterze, rodzaju, wadze i liczbie sztuk jest absolutnie kluczowe dla bezpiecznego, sprawnego i zgodnego z prawem przebiegu transportu międzynarodowego.
Obowiązek ten jest nieprzenaszalny głównie dlatego, że tylko nadawca – najczęściej producent lub właściciel towaru – rzeczywiście zna wszelkie szczegóły dotyczące produktu, jego właściwości, ryzyk czy zagrożeń.
To właśnie nadawca zna dokładne parametry, skład, szczególne wymagania dotyczące manipulacji, przechowywania oraz specyficzne zagrożenia (np. materiały chemiczne, towary kruche, ładunki ponadgabarytowe), o których musi poinformować przewoźnika. Przewoźnik działa na podstawie informacji, które otrzymuje – nie ma wiedzy ani często uprawnień, by analizować zawartość przesyłki w szczegółach.
Jeśli informacje są niepełne lub wprowadzające w błąd, rodzi to ryzyko nie tylko dla sprawności transportu (nieodpowiedni pojazd, niewłaściwe mocowanie, błędne opakowanie), ale również dla bezpieczeństwa – możliwe jest uszkodzenie towaru, pojazdu, a nawet zagrożenie życia i mienia. W przypadku incydentu odpowiedzialność automatycznie spada na nadawcę, ponieważ tylko on mógł rzetelnie przekazać właściwe informacje – żadna strona trzecia nie ma dostępu do procesu produkcji ani do wszystkich technicznych szczegółów towaru.